Książka czy film? Film czy książka? Może serial?

Różnice między ekranizacjami książek, dyskusje o filmach, porównywanie filmów na małym i dużym ekranie.

Inny od wszystkich

brak komentarzy

best-tim-burton-movies
1. Znieważony geniusz
Tim Burton urodził się w normalnej, prostej rodzinie – jego mama była właścicielką sklepu z prezentami a ojciec byłym sportowcem. Jak z tej mieszanki powstał najbardziej oryginalny reżyser współczesnego kina? Sama bardzo bym chciała wiedzieć.
Od dziecka spędzał wiele czasu na tworzeniu swoich specyficznych animacji, wypróbowując wszystkie techniki jakie tylko małe dziecko może użyć przy pomocy sprzętu, którego słowem profesjonalny prawdopodobnie nikt przy zdrowych zmysłach by nie nazwał. A mimo to, do dziś ludzie dużą uwagę skupiają na jednym jego filmie – The Island of Doctor Agor – który stworzył w wieku 13 lat. Animacja była dla niego wszystkim. Miał nawet problemy z zaliczeniem liceum, ponieważ bardziej niż nauka i pojawianie się na zajęciach, zajmowało go rysowanie, malowanie a także oglądanie filmów. Opis pasujący do większości nastolatków, którzy przeżywają swoją młodość 50 lat później niż wspaniały Tim Burton. Po skończeniu nauki w Burbank High School w końcu nadszedł ten czas, kiedy mógł skupić się na tym w czym był najlepszy. Rozpoczął naukę w California Institute of the Arts gdzie stworzył swoje pierwsze konkretne krótkometrażowe animacje Stalk of the Celery Monster i King and Octopus.
Właśnie tym pierwszym filmikiem zwrócił uwagę wytwórni Walt Disney i zaproponowała mu ona staż. Oczywiście, Burton zgodził się na niego i już wkrótce zaczął tworzyć pierwsze krótkie animacje. Jego głównym celem było pokazanie całej wytwórni swoich możliwości i kreatywności, licząc, że oryginalność, która była po prostu jego częścią, zostanie zaakceptowana. Pierwszym jego dziełem był Vincent, który przeszedł szumnie przez cały świat, kolejne to Hansel i Gretel i Frankenweenie – pierwsza koncepcja historii o dziecku i jego martwym psie, której remake trzydzieści lat później był hitem a w tamtych czasach, okazał się gwoździem do trumny Tima Burtona. Według szefów wytwórni Walta Disney film był zbyt mroczny, przerażający dlatego nie dopuszczą by jakiekolwiek dziecko zobaczyło coś tak strasznego. Geniusz Tima Burtona został znieważony, a on sam wyrzucony.

2. Geniusz zawsze się obroni
Miałby to być koniec wspaniałego Tima Burtona? Skądże znowu. Przecież ten Pan został okrzyknięty jednym z najoryginalniejszych reżyserów naszych czasów. Dokładnie. Nie wszyscy byli taki idiotami jak władze Walta Disneya, które przestraszył jeden cień na ekranie. Gdy Paul Reubens zobaczył oba filmy Burtona, Vincent i Frankwenweenie od razu poznał się na geniuszu i zaproponował mu współpracę przy tworzeniu filmu Pee-wee’s Big Adventure, który okazał się wielkim sukcesem. Ekscentryczny film, z ekscentryczną muzyką, okazał się strzałem w 10 i zapoczątkował to, co powinno się zdarzyć już dawno.
Tim Burton od tamtego momentu nakręcił masę filmów, które znają niemal wszyscy: Beetlejuice, Batman, Edward Scissorhands, Batman Returns, The Nightmare Before Christmas, Batman Forever, Sleepy Hollow, Charlie and the Chocolate Factory, Corpse Bride, Alice in Wonderland, Dark Shadows, Frankwenweenie. Każdy z nich ma w sobie kawałek duszy Tima Burtona. Filmy są unikatowe, mroczne, mają gotycki nastrój. Często pokazuje w nich martwe psy, klaunów, owce, poskręcane drzewa, latarnie z wydrążonej dyni i strachy na wróble. Robi wszystko by uzyskać straszny klimat – dzięki temu, jego filmy nie są podobne do wszystkich, nie są małostkowe, porównywane do innych. I to właśnie inne produkcje, próbując dorównać obronionemu geniuszowi.

3. Geniusz jakich nie ma
Skąd wziął się jego geniusz? Zrodził się ze specyficznego, surrealistycznego poczucia humoru. Dzięki niemu zyskał tylu fanów na całym świecie i status ikony.
Warto również wspomnieć, że Burton, to taki artysta, który w każdej produkcji stara się umieścić cząstkę siebie. I dlatego też, chociażby, w większości filmów jego postacie mają podkrążone oczy, ponieważ on sam cierpi na bezsenność. Pokazuje w nich ludzkie, codzienne problemy, emocjonalne trudności, nieradzenie sobie z otaczającą rzeczywistością. Ci, co znając Tima, twierdzą, że większość tego co widzimy w filmach, to tak naprawdę nasza rozmowa z nim samym. On, nie chcąc nikomu powiedzieć, co go męczy, pokazuje to w swoich produkcjach i w ten sposób daje upust swoim problemom.
Dlaczego mam pewność, że jest geniuszem? Bo gdy tylko siada na magicznym stołku z napisem reżyser, to wiem, że film będzie arcydziełem. Prosty przykład: dwie pierwsze części starej sagi Batmana, jeszcze przed Christopherem Nolanem, były uznawane za najlepsze filmy tamtych lat, nagradzane Oscarami za scenografię i dźwięk. Mroczny klimat, oryginalny, rozbudowany scenariusz, interesująca fabuła – film był skazany na sukces. I wtedy wyprodukowano Batman Forever i rozpoczął się ciężki upadek legendy. Reżyserem nie był Tim Burton. Poproszono go by dobrowolnie zszedł ze stołka reżysera i zamiast niego usiadł ktoś o nieco weselszej wizji Gotham City i bardziej kolorowych złoczyńców – Joel Schumacher. Dlaczego? Ponieważ poprzednie dwie części były bardzo ciężkostrawne dla widza i chcieliby coś lżejszego. I co? I film okazał się klapą.
Tim Burton to człowiek, którego nie da się nigdy zastąpić. Jest najlepszym oryginalnym reżyserem i najbardziej oryginalną postacią na tym świecie.

Zostaw odpowiedź